Fragment z listu Kardynała Józefa Glempa do Ojca Świętego Jana Pawła II z dnia 28 marca 1987 roku.
Znana jest dobrze Waszej Świątobliwości postać Sługi Bożego o. Stanisława Papczyńskiego, który pochodził z ówczesnych terenów diecezji krakowskiej. Jest to postać wyjątkowa w dziejach religijnych naszego narodu, jaśniejąca świętością w trudnym okresie naszych dziejów. Sługa Boży Stanisław cieszy się nieprzerwaną sławą świętości. Nie tylko szeregi członków założonej przez niego rodziny zakonnej, ale także liczne grupy społeczeństwa polskiego uznają go za człowieka świętego. /…/ Przekonanie o świętości Sługi Bożego można także zaobserwować w naszych czasach, zwłaszcza przy jego grobie na Mariankach w Górze Kalwarii, dokąd przybywają czciciele o. Papczyńskiego, zarówno pojedynczo, jak w grupach, szczególnie w dniach modlitw o jego beatyfikację w maju i we wrześniu. Uroczystościom tym nierzadko przewodniczą i głoszą na nich kazania przedstawiciele Hierarchii oraz inne osobistości kościelne, także z innych krajów. Zgromadzenie Księży Marianów wyjątkową troską otacza miejsce pochowania swojego Założyciela, dbając zarówno o sam grób i kościół, jak też o sąsiadujący z nim teren, zamieniony w park o charakterze religijnym. Księża Marianie wkładają też duży wysiłek w długotrwałe prowadzenie procesu beatyfikacyjnego, którego gorliwym protektorem był Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński.